Kilka tysięcy osób przeszło dziś ulicami Krakowa w VII Marszu dla Życia i Rodziny.
Pod hasłem "Czas na rodzinę" przeszedł w niedzielę ulicami Warszawy Marsz dla Życia i Rodziny. Jego uczestnicy manifestowali przywiązanie do wartości rodzinnych i szacunek dla życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci.
Niektórzy pójdą pieszo, inni pojadą na rowerze. Mają jednak ten sam cel: ukazać piękno życia i rodziny.
Ulicami Bielska-Białej pod hasłem "Każde życie jest cenne" maszerowało ponad 1000 uczestników III Marszu dla Życia i Rodziny. W marszu wraz z biskupem Romanem Pindlem wzięli udział duszpasterze bielskich parafii. Podczas marszu świadectwo złożyli rodzice adopcyjni oraz matka dziecka z zespołem Downa.Zdjęcia: Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Po Mszy św,. której w kościele pw. św. Jana przewodniczył bp Henryk Tomasik, centralnym deptakiem miasta przeszedł marsz obrońców życia.
Blisko pół tysiąca ludzi przeszło przez miasto, tańcząc i śpiewając, za platformą z prowadzącymi zabawę wodzirejami. Uczestnicy Marszu zbierali też pieniądze na leczenie 4-letniego Szymona.
Około 400 osób przeszło w radosnym, rodzinnym pochodzie przez centrum miasta - sprzed bazyliki św. Antoniego do franciszkańskiego kościoła św. Józefa.
Jego uczestnicy przeszli z katedry na rynek, a stamtąd na piknik w Parku Kościuszki.
Przeszło w nim kilkakrotnie więcej osób niż w 2018 roku. Organizatorzy wstępnie szacują ich liczbę na ok. 1500.
Sprzed katedry Chrystusa Króla do parku Kościuszki ulicami miasta przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07