Francja: decydujący tydzień dla reformy emerytalnej w parlamencie i na ulicach
unsplash

Francja: decydujący tydzień dla reformy emerytalnej w parlamencie i na ulicach

PAP

publikacja 07.03.2023 06:40

We wtorek rozpoczyna się kolejna fala trwających od stycznia protestów i strajków przeciwko rządowemu projektowi reformy emerytalnej. Prasa francuska określa nadchodzące dni jako decydujące dla reformy, zarówno w parlamencie, jak i na ulicach.

Protestom przewodzi koalicja głównych związków zawodowych oraz partie lewicowe. Tym razem zapowiadają one "rzucenie francuskiej gospodarki na kolana" poprzez strajk odnawialny, który ma rozpocząć się we wtorek i być kontynuowany w kolejnych dniach.

Według danych MSW, cytowanych przez "Le Figaro", na ulice może wyjść nawet 1,4 mln obywateli. "Zapowiadają się masowe protesty. Celem związków jest przekroczenie rekordowej mobilizacji z 31 stycznia, kiedy na ulice wyszło 1,2 mln demonstrantów" - podaje źródło rządowe.

Prócz demonstracji związki zawodowe zapowiadają strajki w wielu sektorach gospodarki, między innymi w rafineriach i portach. Już w piątek konfederacja związkowa CGT informowała, że w wyniku akcji pracowników sektora energetycznego doszło do zmniejszenia produkcji energii elektrycznej w kilku elektrowniach jądrowych.

Związek zawodowy szkół podstawowych spodziewa się, że strajkować będzie ponad 60 proc. nauczycieli, a kilka tysięcy szkół będzie we wtorek zamkniętych. "Mobilizacja musi być kontynuowana i już teraz zapowiada się bardzo ważna środa 8 marca w ramach dnia walki o prawa kobiet" - zapowiedział związek. "Poza tym walka musi trwać, aby rząd w końcu posłuchał głosu rozsądku i porzucił swój niedopuszczalny projekt" - dodał.

Problemy spodziewane są również na głównych lotniskach w kraju. W czwartek francuski urząd lotnictwa cywilnego (DGAC) zwrócił się do linii lotniczych o odwołanie części lotów we wtorek i środę w związku z ogłoszeniem ogólnokrajowego strajku przez związku zawodowe.

W samym Paryżu w środę spodziewane są protesty z udziałem dziesiątek tysięcy demonstrantów. Będą oni również wyrażać swój sprzeciw w ponad 150 miastach w całym kraju.

Spodziewane są też zakłócenia w ruchu paryskiego metra oraz w kursach pociągów. Pracownicy zarówno francuskiego państwowego przewoźnika kolejowego (SNCF), jak i zarządcy komunikacji w stolicy (RATP) planują wziąć udział w strajku odnawialnym od wtorku.

Protestujący szukają również poparcia wśród młodzieży. Lewicowy 23-letni poseł Louis Boyard zainicjował w TikToku i na Twitterze akcję #blocuschallenge (od francuskiego słowa blocus - blokada), mające na celu zaangażowanie w protesty młodych ludzi.

Projekt reformy podnoszącej wiek emerytalny z 62 do 64 lat jest obecnie przedmiotem debaty w Senacie, izbie wyższej francuskiego parlamentu. Rząd i prezydent Emmanuel Macron argumentują, że reforma systemu emerytalnego jest konieczna, by utrzymać wypłacalność systemu. Sondaże pokazują, że dwie trzecie Francuzów wypowiada się przeciwko proponowanym zmianom.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.