W Kaletach powstał ogród deszczowy

W maju i czerwcu w czterech gminach, z udziałem lokalnych społeczności, tworzone są takie zielone przestrzenie w ramach pilotażowego projektu pn. „Zakładanie ogrodów deszczowych w miastach woj. śląskiego”. To przykład działania, które ma na celu poprawę retencji wód opadowych.

Przedsięwzięcie to zainicjował Śląski Związek Gmin i Powiatów (ŚZGiP) we współpracy z Fundacją Sendzimira. Pierwszy ogród powstał w Częstochowie, drugi w Kaletach. W planach jest jeszcze taka realizacja w Żorach i Sosnowcu.

- Najpierw skupiliśmy się na teorii, a więc zorganizowaliśmy cykl seminariów dotyczących wybranych aspektów adaptacji do zmian klimatu, w tym właśnie zagospodarowania wód opadowych - mówi Witold Magryś, dyrektor biura ŚZGiP w Katowicach. - Teraz stawiamy na praktyczne wdrożenia. Razem z samorządami i naszym partnerem merytorycznym tworzymy ogrody deszczowe w czterech gminach. Każde takie wydarzenie składa się z warsztatu edukacyjnego oraz dłuższej części, czyli zakładania ogrodu deszczowego - wyjaśnia.

Burmistrz Kalet Klaudiusz Kandzia montuje tablicę informacyjną. ŚZGiP

Tworzenie ogrodów poprzedzone jest ustaleniem jego lokalizacji i stworzeniem przez Fundację Sendzimira koncepcji i wytycznych dla wykonawcy.

- Ogród deszczowy jest założeniem w gruncie albo pojemniku. Umiejscawia się go przy rurze spustowej budynku, tak aby był zapewniony stały dopływ wody. W procesie jego tworzenia niezbędne jest odpowiednie przygotowanie gruntu i podłoża, które umożliwi magazynowanie wody opadowej - mówi Maria Skotnicka z tej fundacji.

W Kaletach ogród powstał w rekreacyjnym miejscu o nazwie Ichtiopark, przy Miejskiej Pasiece, dlatego też projekt wizualnie nawiązuje do plastra miodu.

- Jako samorząd lokalny staramy się edukować mieszkańców w podejmowaniu działań z myślą o adaptacji do zmian klimatu, a przy tym promować właściwe praktyki. Lokalizacja ogrodu nie jest przypadkowa, gdyż znajduje się on w parku tematycznym. W tym miejscu prowadzimy edukację ekologiczną dzieci i młodzieży m.in. w zakresie pszczelarstwa - wyjaśnia burmistrz Kalet Klaudiusz Kandzia.

W stworzenie ogrodu zaangażowali się seniorzy. Znalazły się w nim rośliny miododajne oraz domki dla zapylaczy, aby pełnił nie tylko funkcje retencyjne, ale też wzmacniał bioróżnorodność.