Maryja zawsze prowadzi do Jezusa

Maryja zawsze prowadzi do Jezusa

Brak komentarzy: 0

Dominika Szczawińska

publikacja 10.05.2022 07:34

"Tak widziałem Niepokalaną" i "Głęboka przemiana serca w szkole Maryi" - szukamy inspiracji w książkach ks. Dolindo Ruotolo.

 

- Najważniejsze w "maryjności" jest to, żeby w Maryi i przez Maryję widzieć Chrystusa - mówi Przemysław Janiszewski. Gość programu Dobry tytuł przybliża duchowość maryjną ks. Dolindo.

Co to znaczy być w szkole Maryi? Przemysław Janiszewski sięga po książkę "Tak widziałem Niepokalaną" i zachęca budowania osobistej więzi z Matką Bożą opartej o lekturę Słowa Bożego.

Ksiądz Dolindo Ruotolo urodził się w 1882 roku jako piąte z jedenaściorga dzieci inżyniera i matematyka Raphaela oraz Silvi Valle, potomkini neapolitańskiej arystokracji. Niestety, rodzina cierpiała na problemy finansowe, a Dolindo od dziecka był słabowity i chorowity. W 1899 roku został przyjęty do nowicjatu księży misjonarzy. W 1901 roku złożył śluby zakonne - chciał pracować na misjach w Chinach, jednak nie udało mu się to. Został profesorem Szkoły Apostolskiej po święceniach kapłańskich w 1905 roku, nauczał śpiewu gregoriańskiego. W 1937 wrócił do posługi kapłańskiej w Neapolu. W 1960 został połowicznie sparaliżowany z powodu wylewu, zmarł w 1970 roku. W czasie swojego życia napisał i pozostawił 33 tomy komentarzy biblijnych, liczne dzieła teologiczne, mistyczne i ascetyczne, tomy listów i zapisków autobiograficznych.

W swoim bogatym życiu religijnym, poświęconym głoszeniu chwały bożej, miał również chwile, kiedy był podejrzewany o herezję. Lata 1907-1937 to czas, kiedy stawał przez Świętym Oficjum na przesłuchaniach, poddawany był badaniom psychiatrycznym i zawieszony w pełnieniu posługi kapłańskiej.

Maryja zawsze prowadzi do Jezusa

Książka "Tak widziałem Niepokalaną" to medytacje o Maryi, które ksiądz Dolindo spisał w czasie pobytu w Rzymie i poddawaniu przesłuchaniom Świętego Oficjum. Zostały one napisane dla jego duchowych córek. Sam ksiądz Dolindo twierdził, że nie powstałyby one, gdyby nie interwencja Najświętszej Maryi Panny, która obdarowała go szczególnymi łaskami oświecenia, bez jakich nie byłby w stanie nic napisać.

W swojej książce ojciec Dolindo pokazuje obraz Niepokalanej, jako przewodniczki, orędowniczki i Matki Miłosierdzia. Bliskiej człowiekowi, rozumiejącej nasze problemy i ograniczenia, towarzyszącej ludziom nam. Czytając rozważania z "Tak widziałem Niepokalaną" czytelnicy odkrywają dar proroctwa księdza Dolindo, który na długo przed Soborem Watykańskim II pisał o Kościele i świecie, jakie oglądamy dzisiaj, chociaż czasem ciężko nam się z tym pogodzić.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Partnerzy audycji