Wieczór przed uroczystością Wszystkich Świętych

Nabożeństwo rozpoczęło się późnym wieczorem. Na ołtarzu ustawione były relikwie świętych przyniesione z różnych parafii. Chociaż spotkanie było zorganizowane z myślą o ludziach młodych, uczestniczyły w nim też starsze osoby.

- Bardzo się cieszę, że spotykamy się tego wieczoru, żeby wspólnie się modlić - powiedział na rozpoczęcie ks. Tomasz Wolnik, dekanalny duszpasterz młodzieży. - Ważne, żeby przyświecała nam taka intencja, że chcemy się modlić razem z tymi świętymi, którzy są pośród nas. Co więcej, oni będą się wstawiać za nami. Niech to spotkanie was umocni, pokrzepi, doda nadziei i wzbudzi pragnienie świętości, bo o to będziemy się modlić - dodał.

Ks. Robert Iskrzycki z parafii Wszystkich Świętych w Gliwicach, w rozważaniu wyjaśniał, dlaczego prosimy świętych o wstawiennictwo. - Od tego są przyjaciele i tak jak mamy ich tu na ziemi, tak też mamy ich w niebie. Czasem myślimy, że to byli superbohaterowie, a oni też musieli tu na ziemi uczyć się tego, jak dostać się do nieba. I dlatego są dla nas rewelacyjną pomocą. Święci nie zasłaniają nam Pana Jezusa, ale wskazują na Niego. „Wstawiennictwo” z języka łacińskiego oznacza „chodzić pomiędzy” - powiedział.

Następnie podczas śpiewu Litanii do Wszystkich Świętych, księża trzymając w rękach relikwiarze, przez wstawiennictwo tych świętych modlili się za uczestników spotkania. Po błogosławieństwie relikwiami Krzyża Świętego rozpoczęła się adoracja Najświętszego Sakramentu.

Śpiew w czasie wieczornego nabożeństwa prowadził diecezjalny chór „Pełni życia”. Po modlitwie był jeszcze czas na integrację przy gorącej czekoladzie.