publikacja 17.06.2021 00:00
Wisiałeś do góry nogami na trzepaku? Spotykałeś się z kumplami w tajnej bazie na dworze (wersja galicyjska: na polu, śląska: na placu)? Wspinałeś się na drzewa? Miałeś szczęśliwe dzieciństwo. Dziś dzieciaki „grają w grę”.
Byłem Janem Furtokiem i przez wiele godzin biegałem „za balą” po naszym lokalnym trawiastym, usianym psimi odchodami Łemblej. To była norma. Wracaliśmy do domu spoceni i brudni jak górnicy po szychcie. Nikt nie miał komórki ani Facebooka, a i tak wszyscy wiedzieli, gdzie się spotkać. Z dzieciństwa zapamiętałem charakterystyczny obrazek: irytujące sąsiadów przenikliwe, nieznoszące sprzeciwu krzyki pod oknami: „Mamooooooo!”. Kiedy ostatnio słyszeliście taki głos dochodzący zza okna?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07
Na podwórko!