Szwagrzyk: Na Bródnie mogą znajdować się szczątki kilkuset osób
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

Szwagrzyk: Na Bródnie mogą znajdować się szczątki kilkuset osób

Brak komentarzy: 0
PAP

publikacja 01.10.2018 19:38

Na wiosnę przyszłego roku planujemy wznowienie prac poszukiwawczych na Bródnie w Warszawie; chodzi o pas między cmentarzem a kirkutem, gdzie mogą znajdować się szczątki kilkuset osób - powiedział PAP w poniedziałek wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk.

"Jesteśmy w trakcie przygotowań - one są już bardzo daleko zaawansowane - do tego, żeby na Bródno powrócić. Ale nie na cmentarz - na tę przestrzeń niezwykle ważną, która znajduje się pomiędzy murem cmentarza a kirkutem. (...) To trudna dla nas przestrzeń, ale wierzę (...), że uda nam się pokonać te trudności i rozpocząć tam prace" - zapowiedział wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Krzysztof Szwagrzyk, który w IPN kieruje pracami Biura Poszukiwań i Identyfikacji. "Jeżeli okaże się, że to jest miejsce, którego szukamy, to mogą tam być szczątki nawet kilkuset osób" - dodał.

Wiceszef IPN mówił o ponownych poszukiwaniach w okolicach Cmentarza Bródnowskiego w Warszawie podczas spotkania w ramach trwającego w Gdyni X Festiwalu Filmowego Niepokorni Niezłomni Wyklęci.

Jak poinformowano w połowie kwietnia ub.r., drugi etap prac poszukiwawczych na Cmentarzu Bródnowskim zakończył się odkryciem szczątków 17 osób. Przy jednej z ofiar odnaleziono ryngraf z nazwiskiem, imieniem i adresem; okazało się, że należał on do żołnierza AK Stanisława Olszewskiego.

Pytany przez PAP, w którym konkretnie miejscu planowane są ponowne poszukiwania, prof. Szwagrzyk wyjaśnił, że "jest to miejsce pomiędzy cmentarzem a kirkutem, pas ziemi niczyjej". "Są relacje mówiące o tym, że przywożono tam zwłoki. I tego miejsca nikt dotychczas nie badał. Robimy wszystko, żeby w następnym roku na wiosnę wejść na ten teren i móc rozpocząć tam prace. To niezwykle ważne miejsce" - mówił.

Szwagrzyk pytany był również o to, w których miejscach na terenie Warszawy IPN planuje podjęcie prac poszukiwawczych; pod koniec lipca wiceszef IPN mówił, że w stolicy jest jeszcze kilkanaście takich przestrzeni, a Instytut do końca roku planuje podjęcie prac w dwóch z nich.

"To oczywiście wciąż więzienie przy Rakowieckiej - z powodów, o których mówić specjalnie nie trzeba; Pole Mokotowskie oraz okolice Cmentarza na Bródnie. Wszystko wskazuje na to, że właśnie w tych wymienionych przeze mnie miejscach, w latach 40. grzebano szczątki tych, których mordowano w więzieniach, aresztach, albo którzy umierali w placówkach Urzędu Bezpieczeństwa" - wyjaśnił Szwagrzyk.

Jak przypomniał wiceprezes IPN, w poniedziałek zespół wrócił na teren więzienia na Rakowieckiej, gdzie rozpoczął się kolejny etap działań; prowadzone były też prace na terenie Nowego Targu. Z kolei pod koniec zeszłego tygodnia specjaliści zakończyli prace w Białymstoku; zeszły tydzień upłynął również pod znakiem prac na terenie b. obozu śmierci Jasień w Wielkopolsce, z kolei w następnym podjęte zostaną one na terenie Opolszczyzny i w Sztumie.

"Takich miejsc mamy w Polsce niezwykle dużo. W tym roku przebadaliśmy już ponad 30, a jeszcze około 20 chcemy i mamy w planie przebadać" - zaznaczył Szwagrzyk.

Jak przypomniał, zespół poszukuje nie tylko ofiar zbrodni komunistycznych. "Na postawie nowelizacji ustawy o IPN sprzed dwóch lat, naszym obowiązkiem jest odnajdywanie szczątków wszystkich Polaków, którzy zginęli, zostali zabici pomiędzy 1917-1990 rokiem przez Niemców, komunistów, sowietów, Ukraińców. A to oznacza, że takich miejsc w Polsce, a także poza granicami mamy bardzo dużo" - wyjaśnił Szwagrzyk.

Przyznał również, że sprawa poszukiwań nabrała wagi państwowej, ponieważ "państwo polskie w sposób rzeczywisty, prawdziwy, nie tylko deklaratywny podjęło wysiłek, aby odnaleźć szczątki Polaków, którzy zginęli w walce o naszą wolność, o niepodległość Polski".

"Jeżeli powiem, że jeszcze trzy lata temu mieliśmy w zespole cztery osoby, a dziś jest to 50 osób zatrudnionych w ramach Biura Poszukiwań i Identyfikacji, to niech tylko zestawienie tych dwóch liczb pokaże, że istotnie, to prawdziwe działania państwa polskiego - w tej chwili czynione na ogromną skalę - pozwalają na odnajdywanie szczątków naszych" - mówił.

Jak przypomniał, w czwartek w Pałacu Prezydenckim odbędzie się uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych członkom rodzin ofiar totalitaryzmu komunistycznego, w której udział weźmie prezydent Andrzej Duda. "Na konferencji ujawnimy ponad 20 kolejnych nazwisk tych, po których ślad miał zaginąć" - zapowiedział Szwagrzyk.

Festiwal Filmowy NNW, odbywający się pod honorowym patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy, potrwa do wtorku.

Polska Agencja Prasowa objęła to wydarzenie patronatem.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.