Dziś wspominamy spowiednika św. siostry Faustyny

KAI

publikacja 15.02.2018 08:00

Urodził się 1 listopada 1888 roku na Wileńszczyźnie w ubogiej rodzinie szlacheckiej, pielęgnującej tradycje patriotyczne.

Dziś wspominamy spowiednika św. siostry Faustyny Śladami ks. Sopoćko Jakub Szymczuk /Foto Gość

Mimo to rodzice zadbali o podstawowe wykształcenie dzieci. Wybór drogi życiowej i wczesne odczytanie powołania Michał zawdzięcza ich moralnej postawie, głębokiej pobożności i miłości rodzicielskiej. 

W 1910 r. Michał Sopoćko rozpoczął czteroletnie studia w Seminarium Duchownym w Wilnie. Cztery lata później rozpoczął kapłańską posługę w parafii Taboryszki koło Wilna. 

W kolejnych latach odbył studia na Uniwersytecie Warszawskim i w Wyższym Instytucie Pedagogicznym. Będąc od 1932 r. spowiednikiem sióstr ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, ks. Sopoćko spotkał siostrę Faustynę Kowalska, która od maja 1933 r. została jego penitentką. Spotkanie to okazało się ważne dla obojga. Ona znalazła w nim mądrego spowiednika, który był inspiratorem powstania jej "Dzienniczka", a on za jej przyczyną stał się czcicielem Miłosierdzia Bożego i stworzył podstawy teologiczne kultu. 

Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin. 


Jeszcze przed wojną ks. Michał Sopoćko zaczął prowadzić intensywną akcję trzeźwościową w ramach Społecznego Komitetu Przeciwalkoholowego. W latach 50. zorganizował szereg kursów katechetycznych dla zakonnic i osób świeckich, a także wykłady otwarte o tematyce religijnej przy parafii farnej w Białymstoku. W 1962 r. przeszedł na emeryturę, ale do końca swych dni uczestniczył aktywnie w życiu diecezji, pracował naukowo i publikował. 

Zmarł w domu Sióstr Misjonarek w Białymstoku 15 lutego 1975 r. 

30 listopada 1988 r. dokonano ekshumacji zwłok ks. Michała Sopoćki w celu przeniesienia ich do sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Białymstoku. 28 września 2008 r. w tym właśnie sanktuarium miała miejsce uroczysta beatyfikacja ks. Michała.

Czytaj także: