publikacja 20.09.2017 08:30
Michał Gramatyka, wicemarszałek woj. śląskiego
Sylwester Strzałkowski, Radio eM
356 mln zł dostały na czwarty kwartał podlegające marszałkowi woj. śląskiego szpitale, które znalazły się „w sieci”. „Dumni jesteśmy z tej kwoty, dlatego że uzyskaliśmy ją po długich i ciężkich negocjacjach w NFZ w Katowicach” – mówił w Radiu eM Michał Gramatyka, wicemarszałek woj. śląskiego.
Gość „Rozmowy poranka” wyjaśnił, że jest to kwota podobna do ubiegłorocznej. Problem w tym, że nie uwzględniono w niej wzrostu kosztów utrzymania szpitali. Od ubiegłego roku wzrosły bowiem m.in. najniższe wynagrodzenia personelu.
Nie ma w niej także zapłaty za tzw. nadwykonania, które w tym roku w „marszałkowskich” szpitalach mogą kosztować ok. 160 mln zł. Zdaniem Michała Gramatyki w szybko przeprowadzanej reformie służby zdrowia na razie brakuje szczegółowych informacji, jak tego typu sprawy zostaną uregulowane.
Urząd Marszałkowski będzie szukać oszczędności w zarządzaniu szpitalami, np. poprzez zakupy dokonywane wspólnie przez grup szpitali, a nie przez każdy oddzielnie. To pozwoli wynegocjować lepsze ceny. Wicemarszałek zapewnia, że nie ma planów zwolnień personelu.