NINIWA Team po raz kolejny w drodze

Jan Maniura

publikacja 10.08.2017 11:05

55 rowerzystów jedzie, prosząc o nowe powołania kapłańskie, zakonne i misyjne. Na pożegnaniu byli jednak bez rowerów.

NINIWA Team po raz kolejny w drodze Mszę Świętą odprawił bp Jan Wieczorek, o. Paweł Zając OMI, o. Tomasz Maniura OMI oraz inni kapłani zaprzyjaźnieni z NINIWĄ JAN MANIURA

XI wyprawa rowerowa grupy NINIWA Team, tym razem na Islandię pod hasłem „Operacja Rozpoznanie – Nowy Początek”, rozpoczęła się 9 sierpnia Mszą Świętą, której w Kokotku k. Lublińca przewodniczył bp Jan Wieczorek. Grupa jedzie, prosząc o nowe powołania kapłańskie, zakonne i misyjne. Już na starcie pobiła kolejny rekord pod względem liczby uczestników.

Bp Jan Wieczorek, od lat wspierający rowerzystów, w homilii nawiązał do postaci św. Teresy Benedykty od Krzyża – Edyty Stein, której święto w tym dniu przypadało w Kościele. – Patronka Europy i Lublińca uporczywie szukała prawdy i w ten sposób dotarła do Boga, do ukrzyżowanego Jezusa. „Nie przyjmujcie niczego za prawdę, co byłoby pozbawione miłości, ani nie przyjmujcie niczego za miłość, co byłoby pozbawione prawdy” – te słowa Edyty Stein są dla nas drogowskazem, jak mamy poznawać Boga i Jemu się powierzać. Życzę wam takiego przylgnięcia do krzyża, jakie miała nasza wspaniała patronka. Trzeba wielu ofiar, aby osiągnąć cel, a tym celem jest nasze zbawienie – mówił bp Wieczorek w kazaniu.

- Na tej wyprawie chcemy czytać świat, drugiego człowieka, ciszę, wiatr, przyrodę; pragniemy odkrywać prawdę i miłość – mówił na zakończenie Mszy o. Tomasz Maniura OMI, organizator całego przedsięwzięcia.

NINIWA Team po raz kolejny w drodze   Bp Jan Wieczorek pobłogosławił rowerzystom na drogę Jan Maniura

Po Eucharystii rowerzyści oraz goście udali się do Oblackiego Centrum Młodzieży NINIWA, gdzie na wszystkich czekał poczęstunek. Następnie odbyła się prezentacja uczestników wyprawy, którzy byli bez rowerów, ponieważ te już wcześniej zostały wysłane na Islandię.

- Gromadzi nas Bóg, który objawia nam się w Trójcy Świętej i jednym ze znaczeń tego objawienia jest „dynamika Miłości”. Bóg jest tą dynamiką, która się nam wszystkim udziela. Wszyscy zaangażowani w tę wyprawę, zarówno sami rowerzyści, jak i ich rodziny, są pięknym obrazem Bożej Miłości, która nas dotyka. Życzę rowerzystom, aby nic nie przygasiło tego ognia Bożej Miłości, która jest w was - mówił o. Paweł Zając OMI, prowincjał Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.

Po błogosławieństwie, którego wszystkim rowerzystom udzielił bp Jan Wieczorek, nadszedł czas pożegnań z rodziną. Później NINIWA TEAM udał się autokarem na lotnisko. Codzienne zmagania śmiałków jak co roku można śledzić na stronie internetowej niniwa.org, jednak w tym roku nie będą to relacje pisane każdego dnia. Codzienne relacje ukażą się dopiero w książce z wyprawy. Na stronie będzie natomiast codziennie nowa wideorelacja.

NINIWA Team po raz kolejny w drodze   Rowerzyści podczas prezentacji i pożegnania Jan Maniura