Wassermann: Pokażę, kto dał czas małżeństwu P. na ukrycie pieniędzy

PAP

publikacja 21.06.2017 15:20

To nie jest czas i miejsce, żebym ja pokazała, kto dał czas Marcinowi P. i Katarzynie P. na to, by ukryli wszystkie pieniądze; przyjdzie ten moment i ja to pokażę - zapowiedziała podczas środowego posiedzenia komisji śledczej ds. Amber Gold jej przewodnicząca Małgorzata Wassermann.

Wassermann: Pokażę, kto dał czas małżeństwu P. na ukrycie pieniędzy Przewodnicząca komisji śledczej Małgorzata Wassermann i poseł Marek Suski PAP/Paweł Supernak

Wcześniej poseł PO Krzysztof Brejza zapytał Michała Tuska, dlaczego 27 lipca 2012 r., czyli na osiem dni przed pojawieniem się medialnej informacji o jego współpracy z OLT, co według posła PO miało miejsce 5 sierpnia 2012 r., "pan (Marcin) Mastalerek z młodzieżówką PiS-u zorganizował konferencję prasową pod siedzibą Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, uderzając w świadka (Michała Tuska)".

"Nie pamiętam tej konferencji, może ona odnosiła się tylko i wyłącznie do samej kwestii współpracy z lotniskiem (...). Pan Mastalerek nie pamiętam, czy jest teraz cały czas w PiS, chyba jest cały czas. PiS jest znane z bardzo wysokich standardów, jeśli chodzi o kwestie zatrudniania osób w spółkach publicznych" - odpowiedział Tusk.

"Przekraczacie pewne granice, wróćcie do tematu przesłuchania" - zareagowała na to przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann. Poseł Brejza argumentował, że "jest pytanie o to, dlaczego pan Mastalerek na tydzień przed tym (pojawieniem się informacji o współpracy M.Tuska z OLT-PAP) zorganizował konferencję pod KPRM".

W odpowiedzi na to Małgorzata Wassermann oświadczyła: "szanowny panie, ja coś panu powiem, to nie jest czas i miejsce, żebym ja pokazała, kto dał Marcinowi P. i Katarzynie P. czas na to, by ukryli wszystkie pieniądze, przyjdzie ten moment i ja to pokażę i pan wie o tym, kto to zrobił i pan wie, że ja też to wiem".