Będzie rewolucja w zarobkach nauczycieli?

Wojciech Teister Wojciech Teister /TVN24 BiS

publikacja 22.03.2017 14:45

Rząd planuje podwyższenie płac i ograniczenie dodatków do pensji w oświacie.

Będzie rewolucja w zarobkach nauczycieli? Szkoła Roman Koszowski /Foto Gość

Podstawowa zmiana miałoby  być powiązanie zarobków nauczycielskich ze średnią krajową (obecnie 4,6 tys. zł brutto). Na starcie drogi zawodowej belfer zarabiałby 70 proc. tej kwoty i stawka rosłaby wraz z kolejnymi awansami zawodowymi. Nauczyciel na najwyższym stopniu awansu otrzymywałby 120 proc. średniej krajowej. Te zmiany oznaczałyby podwyżkę obecnych miesięcznych zarobków o 300-600 zł.

Jest jednak również druga strona medalu - ceną powiązania pensji zasadniczej ze średnią krajową ma być likwidacja tzw "czternastki", czyli jednorazowego dodatku uzupełniającego oraz likwidacja wielu z licznych dodatków pracowniczych, jak np. dodatek mieszkaniowy czy wiejski. Praca belfrów byłaby też poddawana ocenie co 5 lub co 7 lat.

Projekt zmian nauczycielskich zarobków został opracowany przez zespół złożony z przedstawicieli MEN, samorządów i niektórych związków zawodowy, m. in. "Solidarności". Zmianom w takiej formie jest przeciwny ZNP (Związek Nauczycielstwa Polskiego).