To ostatnie dni na zaangażowanie się w "Szlachetną Paczkę"

KAI

publikacja 01.12.2016 15:50

Do 10 grudnia można jeszcze wesprzeć rodziny objęte programem "Szlachetna paczka".

To ostatnie dni na zaangażowanie się w "Szlachetną Paczkę" Ks. Jacek Stryczek, prezes stowarzyszenia "Wiosna", inicjator ogól ogólnopolskiej akcji "Szlachetna paczka". HENRYK PRZONDZIONO /Foto Gość

To ostanie dni na pomoc potrzebującym w ramach akcji "Szlachetna paczka". Jej finał, czyli tzw. "weekend cudów", przypada na 10-11 grudnia, kiedy to darczyńcy dostarczą do magazynów paczki, które powędrują do rodzin w potrzebie.

Do 10 grudnia można jeszcze wesprzeć rodziny objęte programem "Szlachetna paczka". Wystarczy wybrać konkretną rodzinę z bazy internetowej i zapoznać się z jej potrzebami. Organizatorzy zachęcają, by do współpracy zaprosić również swoich znajomych. Bardzo popularną formą jest wspólne tworzenie paczek w obrębie pracowników jednej firmy.

- Dużo firm korzysta z tego rozwiązania, traktują one tworzenie paczki jako sposób na integrację pracowników. W zależności od tego, czy są to większe firmy czy mniejsze, dostarczają jedną paczkę lub kilka. Skrzykują się także znajomi z okolicy, którzy się lubią i wspólne tworzą paczkę - tłumaczy Joanna Stobierska z zespołu Szlachetnej Paczki.

Dotychczas licznik na stronie internetowej akcji pokazuje 16 144 osób, które uzyskały pomoc i 1 372, które na pomoc wciąż czekają, ale jak podkreślają organizatorzy, do finału zostało jeszcze dużo czasu. - Na statystki jest jeszcze dużo za wcześnie. Nie dopuszczamy do sytuacji by jakakolwiek rodzina została bez darczyńcy - podkreśliła działaczka.

Wśród wolontariuszy są osoby nowe, jaki i te, które w zeszłym roku wsparły fundację. W projekt angażują się również osoby znane z życia publicznego. W tym roku wśród nich znalazł się m.in. prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą. - Zaangażowanie w Szlachetną Paczkę to tradycja. My włączamy się w ten szlachetny projekt już po raz drugi – podkreśliła pierwsza dama.

W tym roku para prezydencka przygotowała pomoc dla pani Joanny, samotnie wychowującej trójkę dzieci. Jedno z nich jest niepełnosprawne i wymaga stałej opieki. Para Prezydencka zadbała o zaspokojenie najważniejszych potrzeb rodziny.

Do drużyny "Szlachetnej paczki" dołączyli także olimpijczycy. Jak na sportowców przystało, postanowili symbolicznie rywalizować ze sobą, podczas kompletowania prezentów.

– Historie rodzin, które znaleźliśmy na stronie szlachetnapaczka.pl pokazują imponującą siłę ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji – mówi lekkoatleta Tomasz Majewski, dodając, że sportowcy znają smak porażki, dlatego chcą zarażać potrzebujących duchem walki i dać im siłę do podnoszenia się po życiowych tragediach.

Agnieszka i Urszula Radwańskie dołączyły do akcji już po raz szósty. W tym roku siostry zdecydowały się pomóc starszemu małżeństwu – pani Urszuli i panu Eugeniuszowi. Kobieta choruje na nowotwór, a jej mąż przeszedł zawał. Zanim pojawiły się problemy ze zdrowiem, oboje pracowali. Dzisiaj żyją ze skromnych przychodów.

– Jest opłatek wigilijny, są prezenty, jest i "Szlachetna paczka". To już dla nas tradycja przedświąteczna – wyznały siostry.

W prezentach przygotowanych przez tenisistki znalazły się środki czystości, żywność, a także szczególne upominki, które siostry chciały dać rodzinie od siebie: perfumy i słodycze. – Pamiętam, gdy ja dostawałam prezenty i wiem, że te szczególne, zapamiętuje się na długo – wyjaśniła Agnieszka Radwańska.

Z roku na rok akcja staje się coraz bardziej popularna. - Ludzie widzą, że Paczka jest rzeczywiście pomocą dla osób potrzebujących, że to jest pomoc, która niesie radość rodzinom. To jest mądra pomoc - tłumaczy Joanna Stobierska.

"Szlachetna paczka" to projekt Stowarzyszenia Wiosna, który w wyjątkowy sposób inspiruje ludzi do stawania się kimś więcej, do wygrywania swojego życia i zostania bohaterem. To wizja nowego kraju, w którym podziały między bogatymi a biednymi zostają zniesione.

Darczyńca Paczki przygotowuje paczkę dla najbardziej potrzebujących w Polsce: osób starszych, samotnych, niepełnosprawnych, rodzin wielodzietnych i ludzi, których spotkało nieszczęście. Jego pomoc jest impulsem do zmiany życia dla tych, którzy teraz są zbyt słabi, by podnieść się z kolan.

Baza rodzin została otwarta 19 listopada, od tego dnia można wybrać rodzinę, której chce się pomóc. Finał przypada na weekend 10-11 grudnia 2016, to wtedy darczyńcy dostarczają paczki do magazynów, a wolontariusze rozwożą je do rodzin.

W ramach akcji można też kupić indeks dla wybranego dziecka, które nie radzi sobie w szkole. Dzięki niemu dziecko ma uwierzyć w siebie i nauczyć się wygrywać w szkole i w życiu. Można też wpłacić konkretną kwotę na konto fundacji.