Warszawa stanęła w godzinę "W"

Tomasz Gołąb /PAP

publikacja 01.08.2016 18:29

Jest takie miasto, które musi się zatrzymać, by móc iść dalej.

Warszawa stanęła w godzinę "W" Warszawa stanęła w godzinę "W" Tomasz Gołąb /Foto Gość

Zatrzymaniem się i milczeniem w godzinę "W" warszawiacy uczcili pamięć powstańców. Na Cmentarzu Powązki Wojskowe przedstawiciele władz, w tym prezydent Andrzej Duda i premier Beata Szydło i warszawiacy tłumnie zgromadzili się przed pomnikiem Gloria Victis.

Na minutę na ulicach przystanęli przechodnie, zatrzymały się samochody, tramwaje, autobusy.

W godzinę "W" włączono na minutę syreny alarmowe miejskiego i wojewódzkiego systemu alarmowania. Dodatkowo uruchomiono syreny ręczne na Mokotowie, Ursynowie, Pradze Północ i Południe, Powązkach, w Śródmieściu oraz w Wilanowie i we Włochach.

O to, aby jak co roku 1 sierpnia, w godzinę "W" warszawiacy uczcili minutą ciszy pamięć o zrywie apelowali przedstawiciele Związku Powstańców Warszawskich, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz władze stolicy.

"Powstańcy warszawscy przeszli wiele prób. Pierwszą była walka, za którą tak wielu zapłaciło cenę najwyższą. Kolejnymi – lata powojenne, gdy prześladowani, upokarzani i więzieni zmuszani byli do zaprzeczania prawdzie historycznej dla korzyści ówcześnie rządzących. W wolnej Polsce przywrócono im należny szacunek i cześć" - głosi apel.

Jak zaznaczono w nim, 1 sierpnia to święto powstańców, które pozwala im na zadumę nad przebytą drogą, "a nam na wyrażenie wdzięczności za wartości, które dla nas ocalili". "1 sierpnia, o godz. 17.00, w stolicy rozlegną się syreny - zatrzymajmy się wtedy na chwilę i skierujmy myśli ku tym, którzy 72 lat temu, przez 63 dni, walczyli za nasze miasto, za wolność. Uczcijmy wspólnie pamięć o bohaterach w zgodzie i pojednaniu" - napisano w apelu.

Na dźwięk syren zatrzymany został także ruch na najważniejszym rondzie w Warszawie, przy Rotundzie. O godzinie 17, gdy w całym mieście zawyły syreny, kilkaset osób stanęło na baczność. Wielu przyniosło biało-czerwone flagi. Na rondo Dmowskiego wjechali także motocykliści, którzy rykiem motorów oznajmili nadchodzącą godzinę, w której rozpoczęło się Powstanie Warszawskie.

czytaj także:

 

Zobacz zdjęcia:

Zobacz Apel Pamęci

TAGI: