publikacja 30.05.2016 20:05
Pracował na kopalni Budryk w Ornontowicach.
Kopalnia Budryk Roman Koszowski /Foto Gość
Górnik miał 33 lata, zginął na skutek obwały skał 1050 metrów pod ziemią.
Górnik, jak wynika z danych Wyższego Urzędu Górniczego, jest szóstą śmiertelną ofiarą wypadków w górnictwie w 2016 r.
Kopalnia Budryk należy do Jastrzębskiej Spółki Węglowej.