Był pasterzem odważnym

ap

publikacja 06.05.2016 13:00

Abp Wiktor Skworc przewodniczył Mszy w intencji śp. abp. Tadeusza Gocłowskiego.

Był pasterzem odważnym Msza w intencji śp. abp. Tadeusza Gocłowskiego w katowickiej archikatedrze Aleksandra Pietryga /Foto Gość

Odwołany lot samolotu do Gdańska uniemożliwił arcybiskupowi udział w uroczystościach pogrzebowych pierwszego metropolity gdańskiego. W archikatedrze Chrystusa Króla odprawiono Mszę w jego intencji z udziałem wiernych, księży i biskupów - abp. Wiktora Skworca, abp. seniora Damiana Zimonia, bp. Marka Szkudły, bp. Adama Wodarczyka i bp. Jean-Louisa Balsa z Viviers, goszczącego w tych dniach w diecezji.

- Był pasterzem odważnym i odważnie prezentował naukę i stanowisko Kościoła - mówił o zmarłym arcybiskupie metropolita katowicki. - Dziękujemy mu za patriotyzm, za umiłowanie ojczyzny ziemskiej, a nade wszystko Kościoła.

"Zawierzcie Ewangelii" - tak brzmiało biskupie zawołanie zmarłego metropolity gdańskiego. - Całe jego pasterskie życie było wierną i pokorną realizacją tego zawołania - ocenił abp Skworc.

Metropolita katowicki wspominał, że duszpasterstwo ludzi pracy i morza zbliżało abp. Tadeusza do spraw społecznych, w tym do "Solidarności" i do Górnego Śląska. - Jesteśmy mu wdzięczni za modlitwę u Matki Boskiej Piekarskiej podczas pielgrzymek mężczyzn. W 1985 i w 1993 r. wygłaszał homilię w Piekarach.

Abp Tadeusz Gocłowski urodził się 16 września 1931 r. w Piskach. Święcenia kapłańskie przyjął 24 czerwca 1956 r. w Krakowie. Był doktorem prawa kanonicznego. Studiował na KUL i w Rzymie.

23 marca 1983 r. został mianowany biskupem tytularnym Benevento i biskupem pomocniczym biskupa gdańskiego Lecha Kaczmarka. Konsekrowany 17 kwietnia 1983 w bazylice Mariackiej w Gdańsku.

31 grudnia 1984 r., po śmierci bp. Kaczmarka, został mianowany biskupem gdańskim, a od 25 marca 1992 r. był arcybiskupem metropolitą gdańskim. Sprawowanie urzędu zakończył 26 kwietnia 2008 r.

Zmarł 3 maja, w uroczystość NMP Królowej Polski, w wieku 84 lat i w 60. roku kapłaństwa. Od 20 kwietnia przebywał w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Trafił tam w stanie krytycznym, po udarze mózgu. - Odszedł od nas w ogłoszonym przez papieża Franciszka jubileuszowym Roku Miłosierdzia - przypomniał abp Skworc.