Zobacz Całun Turyński na własne oczy!

PAP

publikacja 04.02.2015 07:29

600 tysięcy osób zapisało się dotychczas w internecie na wystawienie Całunu Turyńskiego. Będzie można go oglądać w katedrze w stolicy Piemontu od 19 kwietnia do 24 czerwca. Miejscowy Kościół podał, że z zagranicy przyjedzie ponad 50 tysięcy pielgrzymów.

Zobacz Całun Turyński na własne oczy! Jedna z kopii Całunu Turyńskiego Krzysztof Dobrzański / CC 2.0

21 czerwca do Turynu przybędzie papież Franciszek. Podobnie jak poprzednicy również on zobaczy wtedy płótno, w które zgodnie z tradycją owinięto ciało Chrystusa po ukrzyżowaniu.

Rezerwacji można dokonać na stronie www.sindone.org. Przyjmuje się zapisy dokonywane także za pośrednictwem smartfonów i tabletów.

Informacje i specjalne profile dedykowane temu wydarzeniu zamieszczono na najpopularniejszych portalach społecznościowych.

Turyńska kuria oraz władze miejskie poinformowały o ogromnym i wciąż rosnącym zainteresowaniu kolejnym wystawieniem całunu. W ramach logistycznych przygotowań do przyjęcia ogromnej liczby pielgrzymów zapowiedziano, że wszelkiej pomocy udzielać im będzie 4500 wolontariuszy.

Odbędzie się 20 imprez kulturalnych towarzyszących temu religijnemu wydarzeniu. W krypcie pod kaplicą Całunu w katedrze będzie można zobaczyć obraz malarza wczesnego renesansu Fra Angelico, przedstawiający Chrystusa zdjętego z krzyża. Dzieło to na stałe jest przechowywane w muzeum świętego Marka we Florencji.

Kościół nie zajmuje oficjalnego stanowiska w toczącej się od lat dyskusji na temat autentyczności Całunu Turyńskiego.

Przywołuje się natomiast słowa Jana Pawła II z 1998 roku: "Całun jest wyzwaniem dla rozumu. Od każdego człowieka, a zwłaszcza od uczonego, wymaga przede wszystkim wysiłku, który pozwoli mu przyjąć z pokorą głębokie przesłanie przemawiające do jego umysłu i dotykające jego życia".

Polski papież uważał, że Kościół nie posiada kompetencji, by wypowiadać się w kwestii autentyczności całunu, jednak zachęcał ludzi nauki do badań nad nim.

Naukowcy są podzieleni w ocenach autentyczności płótna i okresu, z jakiego pochodzi.

Szwajcarska konserwatorka tkanin Mechtild Flury-Lemberg, która kierowała renowacją płótna przed 8 laty, twierdzi, że nie można podważyć faktu, iż pochodzi ono z I wieku. Są jednak też eksperci stawiający tezę o jego znacznie późniejszym pochodzeniu.