Grzech w Kościele

Adam Szewczyk

|

GN 51/2014

publikacja 27.12.2014 00:15

Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.


Grzech w Kościele

Posłuchaj Ewangelii z komentarzem. Aby pobrać lub słuchać na urządzeniach mobilnych, kliknij TUTAJ.

27.12.2014 rozważa Adam Szewczyk

Najpierw biegli łeb w łeb. Potem drugi uczeń wyprzedził Piotra. Piotr w swoim tempie dotarł do grobu i to on wszedł do niego jako pierwszy. Dopiero wtedy drugi uczeń, jakby ośmielony, wszedł za nim. Piotr z dzisiejszego czytania uosabia dla mnie mądrość i powagę Kościoła. Nie ściga się ze światem, jest cierpliwy w ferowaniu wyroków i odważny w głoszeniu prawdy. Jako pierwszy pochyla się nad tajemnicami wiary i przekazuje jej depozyt innym. Drugi uczeń to obraz wiernych. Czyli mnie, który często chce być mądrzejszy od Kościoła. Pokusa, by w poszukiwaniu Boga odrzucić autorytet Kościoła, jest spora. Tak jak trudno było w rozszarpanym przez oprawców ciele człowieka dostrzec wszechmocnego Boga, tak trudno jest w rozszarpanym przez grzech Kościele dostrzec działanie Ducha Świętego. Posłuszeństwo Kościołowi to posłuszeństwo Bogu, który słabymi ludźmi się posługuje. Kościół jest jak łódź płynąca do brzegów zbawienia. Każdy, kto chce, może wyskoczyć za burtę. Ale po co?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.