publikacja 26.06.2022 00:00
Apostoł ogłasza: „Ku wolności wyzwolił nas Chrystus!”. Wolność to najsłodsze pojęcie ludzkości i zarazem najtrudniejsze zadanie do wykonania.
O wolność możemy się bić aż do krwi, do łez, do kalectwa, a gdy nadejdzie, nie potrafimy jej udźwignąć, nie wiemy, co z nią zrobić. Bo kto ją osiągnie, bierze też za nią odpowiedzialność. Człowiek wolności lęka się jak przekleństwa, w związku z tym szuka guru, przywódcy, któremu by ją z ulgą powierzył. Wielu ludzi, zwłaszcza młodych, bezgranicznie ufa tak zwanym anonimowym autorytetom, kaleczącym ich dusze i ciała, a nieraz też doprowadzającym ich do społecznego wyizolowania i autoagresji. Gdy apostoł głosi otrzymaną w Chrystusie wolność, nawiązuje do jej przeciwieństwa, czyli nawyku „kąsania jeden drugiego” i „pożerania się” nawzajem. Są to symptomy bycia niewolnikiem własnych namiętności, lęków i grzechu. Chrześcijanie dobrze wiedzieli, w czym przejawia się niewola demona, księcia ciemności i ojca nienawiści, toteż powierzali się mocy Chrystusa przez wyrazisty obrzęd chrzcielny, polegający na wyrzekaniu się diabła i jego strategii oraz jasnej deklaracji przynależności do Chrystusa, zmartwychwstałego Pana, w którego królestwie ludzie uczą się żyć miłością i przebaczeniem. Chrzest, jak uczył św. Jan Paweł II, kreśli przed człowiekiem drogę, na której chrześcijanin podejmuje codzienną walkę w obronie podarowanej mu wolności.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07
Wolność i walka