Jego priorytetem zawsze byli ludzie
Podziękowanie Marii Banduch i Joanny Kierach z Zespołu Szkół im. św. Edyty Stein KSW w Lublińcu. Andrzej Złoczowski

Jego priorytetem zawsze byli ludzie

Brak komentarzy: 0

Mira Fiutak

GOSC.PL

publikacja 20.03.2021 15:56

Przed Mszą pogrzebową śp. bp. Gerarda Kusza był czas na przemówienia osób z różnych gremiów, z którymi był związany, spotykał się i pracował.

Z kolei Teresa Szymońska z Sośnicowic, w imieniu wspólnoty Apostolstwa Dobrej Śmierci oraz Stowarzyszenia na rzecz Osób Niepełnosprawnych "Białe Misie", dziękowała za ponad 30-letnią duchową opiekę nad apostolstwem. - Uczył nas, że człowiek umierający potrzebuje bliskich i ich modlitwy. Że nie jest dobrze, gdy umiera w samotności - przypomniała.

- Priorytetem księdza biskupa zawsze byli ludzie, którzy się źle mają - niepełnosprawni, zranieni i dzieci z domów dziecka. Dzięki jego ojcowskiej trosce wiele "białych misiów" przyjęło sakramenty święte. Niepotrzebne były regułki, indeksy, nie przeszkadzała bełkotliwa mowa i zaślinione buzie, bo uśmiech księdza biskupa rozbrajał wszystkich. Nieraz dostrzegał wśród modlących się dziurawe buty lub wypłowiały sweter. Wówczas dyskretnie ofiarował swoją pomoc, zawsze dając z radością. Przez lata swoim przykładem pokazywał nam, jak stawać się lepszym - dodała.

Za wrażliwość serca i obecność przy różnych okazjach w schronisku dla bezdomnych mężczyzn w Bojkowie dziękowała Anna Eberhard, wiceprezes gliwickiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Wspominała też gliwickie wigilie z bezdomnymi, organizowane przy noclegowni, w których uczestniczył biskup.

Zobacz również:

 

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.