Uczestniczki lutowego dnia skupienia dla kobiet w parafii św. Pawła w Bielsku-Białej.
Uczestniczki lutowego dnia skupienia dla kobiet w parafii św. Pawła w Bielsku-Białej.
Urszula Rogólska /Foto Gość

U św. Pawła w Bielsku-Białej panie poszły za biblijną Hagar

Brak komentarzy: 0

Urszula Rogólska

publikacja 29.02.2020 19:46

"Zacznij tam, gdzie jesteś, użyj tego, co masz, zrób to, co możesz" - ta myśl towarzyszyła uczestniczkom kolejnego dnia skupienia dla kobiet, który odbył się dziś pod hasłem: "Moja wartość w sercu Pana" w bielskim kościele św. Pawła.

- Hagar nadaje imię Bogu, którego poznaje: Bóg widzący mnie. Bo spotyka Boga czułego, pochylającego się nad nią, i Hagar odnajduje swoje poczucie wartości i godność - mówił ks. Studziński, proponując paniom, by zwracając się do Boga, w podobny sposób szukały swojego własnego imienia dla Niego, by odpowiedziały sobie, w jakiego Boga wierzą, a także czy szukają w Bogu swojego poczucia godności.

Odwołując się do Bożego wezwania skierowanego do Hagar, by mimo upokorzenia wróciła do domu Sary i Abrahama, ks. Jakub zauważył, że nie zawsze chcemy słyszeć głos Boga, który zachęca, by wrócić do tego, co jest dla nas trudne. - Zadawajcie pytanie: "Czego Ty, Boże, chcesz dla mnie, że każesz mi wrócić do tego, czego nie chcę?". Pan Bóg mówi: "Zajmij się tym, chcę, żebyś to robiła ze względu na Mnie, Ja wyprowadzę z tego dobro". Pan Bóg chce nam towarzyszyć w tych sytuacjach - w pełnieniu naszych ról społecznych, które być może nas męczą, ciążą nam. Bóg jest też tam, gdzie jest nam bardzo źle - jak źle było Hagar w domu Abrahama - zaznaczył ks. Studziński, dodając także, że historia Hagar jest kolejną w Biblii, która mówi o tym, iż dla Pana Boga każdy człowiek jest ważny, nie tylko ten z narodu wybranego.

Księża Piotr Leśniak i Piotr Niemczyk sprawowali Mszę św. dla uczestniczek dnia skupienia kobiet oraz oazowiczów ze studium animatora muzycznego.

Księża Piotr Leśniak i Piotr Niemczyk sprawowali Mszę św. dla uczestniczek dnia skupienia kobiet oraz oazowiczów ze studium animatora muzycznego.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Następnie kobiety słuchały konferencji Natalii Baltazy "Moja wartość w sercu Pana". Prelegentka zwróciła uwagę szczególnie na filary poczucia własnej wartości i rolę używania przy ich poznawaniu... rozumu. Wymieniała poznanie siebie: swoich cech naturalnych, cech charakteru, osobowości, zasobów, trudności, sukcesów, powołania i priorytetów w życiu. Kolejny filar to zaakceptowanie tego. Zacytowała Artura Ashe’a: "Zacznij tam, gdzie jesteś, użyj tego, co masz, zrób to, co możesz". Następnymi filarami są: asertywność, życie celowe oraz integralność osobista.

Panie miały szansę porozmawiać o swoim poczuciu wartości ze sobą w małych grupach, a następnie powiedzieć o nim Jezusowi podczas adoracji Najświętszego Sakramentu. Zwieńczeniem pierwszej części dnia skupienia była Msza św., w której panie uczestniczyły razem z oazowiczami przeżywającymi studium animatora muzycznego. Eucharystię koncelebrowali ks. proboszcz Piotr Leśniak i ks. Piotr Niemczyk.

Ciąg dalszy na str. 3.

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.