Do Polski może wrócić 250 - 380 tys. emigrantów, jeżeli zaoferuje im się ulgi podatkowe - uważa ekspert ds. rynku pracy Polskiego Instytutu Ekonomicznego Andrzej Kubisiak. Nawet gdyby tylko cześć z nich udało się skłonić do powrotu, będzie to miało pozytywny wpływ na gospodarkę - dodał.
Według eksperta Polskiego Instytutu Ekonomicznego, drugim czynnikiem zachęcającym do powrotów są finanse. Zauważył, że pod tym względem polskim pracodawcom trudno konkurować jednak np. z niemieckimi czy holenderskimi. Jego zdaniem zachętą mogą być ulgi podatkowe, podobne do tych, które otrzymują inwestorzy zagraniczni. Przypomniał, że ten mechanizm sprawdził się już w innych krajach, np. w Hiszpanii.
"Dobrze by było, żeby Polska opracowała taką ofertę, którą będzie mogła przedstawić emigrantom" - powiedział.
Wskazał, że najbardziej skłonni do powrotu mogą być tzw. single, którzy nie mają za granicą rodzin. Powołując się na raport NBP przypomniał, że w Wielkiej Brytanii i Holandii takie osoby stanowią ok. 40 proc. emigrantów, natomiast w Niemczech - aż 60 proc.
Opublikowany w czwartek raport "Polacy pracujący za granicą w 2018 r." prezentuje wybrane wyniki najnowszej rundy badań ankietowych emigrantów z Polski w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii i Norwegii. "Wyniki badań wskazują, że rekordowo niskie bezrobocie w Polsce ograniczyło wyjazdy nowych emigrantów do głównych krajów emigracji z przeszłości, takich jak Wielka Brytania i Niemcy, choć pojawiły się nowe, niszowe kierunki, takie jak Norwegia. Wciąż najważniejszą motywacją wyjazdów i pozostawania na emigracji są wynagrodzenia netto, których mediany (środkowe wynagrodzenia) za granicą są nominalnie około dwukrotnie wyższe niż w Polsce, a dominanty (najczęstsze wynagrodzenia) są 2,0-3,6 razy wyższe niż w Polsce" - czytamy w publikacji NBP.
"Wraz z długością przebywania na emigracji zmniejsza się skłonność do przekazywania środków pieniężnych do Polski, choć specyfika ta jest zróżnicowana pomiędzy krajami. Obserwowana ostatnio zwiększona emigracja do Norwegii to głównie osoby w wieku najwyższej aktywności zawodowej, ze średnim wykształceniem, które stosunkowo często przekazują pieniądze do Polski i dość rzadko wykorzystują świadczenia społeczne" - zauważa bank centralny w raporcie.
Jak podał NBP, badanie ankietowe emigrantów z Polski, któremu poświęcono raport, zostało zrealizowane w okresie listopad-grudzień 2018 r. i było kolejnym z serii badań emigrantów przeprowadzanych co dwa lata na zlecenie Departamentu Statystyki NBP. Badanie zostało przeprowadzone w czterech krajach: w Wielkiej Brytanii, w Niemczech, w Holandii oraz po raz pierwszy w Norwegii. Norwegia, która w ostatnich latach dołączyła do listy najbardziej popularnych kierunków wyjazdów zarobkowych, zastąpiła w badaniu Irlandię, której znaczenie w ostatnich latach systematycznie spadało.