Modlitwa jak rdzeń
Ks. Rusłan uczył młodzież z KSM śpiewanej wersji modlitwy Jezusowej Katarzyna Matejek /Foto Gość

Modlitwa jak rdzeń

Brak komentarzy: 0

Katarzyna Matejek Katarzyna Matejek

GOSC.PL

publikacja 13.01.2019 17:03

Dni Formacyjne KSM zgromadziły w Ostrowcu prawie setkę młodych. Ich gościem był greckokatolicki duszpasterz młodzieży.

Biskup dzielił się doświadczeniem własnej modlitwy, zachęcając słuchaczy do adoracji, a także modlitwy Jezusowej, wywodzącej się z Kościoła wschodniego, która bywa, że towarzyszy mu przez cały dzień.

- To jest modlitwa serca, która w tym jednym zdaniu, by Bóg się zmiłował, zawiera wszystko: by nam pomagał odbudowywać to, co się zawali - wyjaśnia ks. Rusłan. - I to nie szkodzi, gdy tę formułę odmawia się po jakimś czasie mechanicznie. W końcu musi przyjść moment, gdy ona wrasta w człowieka jak rdzeń. Wtedy nie zwraca się uwagi na słowa, ale doświadcza się w sobie obecności Jezusa. Umysł i wnętrze modlą się same.

Ksiądz Rusłan nie jest celibatariuszem, w zgodzie z tradycją obrządku wschodniego ma żonę i czwórkę dzieci. Przekonując młodych do odnajdywania obecności Boga w codzienności, dzielił się zdarzeniami z własnego domu, przy czym nie bał się mówić o swoich porażkach czy bezradności. Był to dla młodych powód do obdarzenia go zaufaniem w sprawach dotyczących ich osobistych problemów związanych z relacjami w rodzinie. Kolejka do spowiedzi i rozmowy z kapłanem się nie kończyły.

- Główny problem młodzieży obecnie to samotność oraz niedowartościowanie - wyjaśnia Marlena Woźniak, prezes Zarządu Diecezjalnego KSM. - Nawet świetni uczniowie słyszą nieraz od rodziców, że są nic nie warci, nie spełniają oczekiwań. Słyszymy takie głosy także tutaj, podczas tego weekendu.

Maciej z Krzyża Wielkopolskiego, który nawrócił się kilka lat temu pod wpływem ważnego przeżycia, uważa, że młodzież potrafi przyjąć racje dorosłych, o ile bierze się pod uwagę różnice między pokoleniami. - Starsi mogą nie rozumieć naszego myślenia i na odwrót. To najczęściej rodzi konflikty między rodzicami a dziećmi - mówi. Dodaje, że nawet mimo wysiłków młodym trudno się otworzyć przed rodzicami czy bliskimi osobami ze swojego środowiska. - To przy kolejnych spotkaniach mogłoby być krępujące. Łatwiej otworzyć się przed kimś, kto nas nie zna.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.