Katowice walczą z nielegalnym graffiti

Joanna Wyleżoł /Radio eM

publikacja 05.11.2018 18:43

Bohomazy, brzydkie napisy, wulgarne hasła kibicowskie - to wszystko zakwalifikowano w Katowicach jako nielegalne graffiti i ruszono z odsieczą.

Katowice walczą z nielegalnym graffiti

Graffiti Henryk Przondziono

Miasto rozpoczęło wielką akcję usuwania nielegalnych malunków. Katowiczanie przyznają, że miejsc takich jest sporo:

W sumie do zamalowania zakwalifikowano prawie 80 punktów - mówi Ewa Lipka z katowickiego magistratu:

Miasto na likwidację graffiti wyda blisko 120 tys. zł. Kwota jest pokaźna, bo i usunięcie napisu to mozolna praca. Zwykle takie bohomazy trzeba najpierw wybielić lub zamalować białą farbą, a potem odświeżyć elewację całej ściany w danym budynku.

 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.