107,6 FM

Św. Alojzy Orione

Dzisiejszy patron powinien się państwu spodobać bez zastrzeżeń

Św. Alojzy Orione   Św. Alojzy Orione brewiarz.pl Dzisiejszy patron powinien się państwu spodobać bez zastrzeżeń. Dlaczego tak myślę? Bo lubimy tych, którzy lubią nas, a ten człowiek Polskę i Polaków polubił bardzo. Czy wzięło mu się to na skutek jakiejś podróży do naszego kraju? Nie, nigdy nas nie odwiedził. Skąd więc ta polonofilia? Sporo o Polsce czytał, a do tego trzymał rękę na pulsie wydarzeń, którymi żyła Europa przez pierwsze 30 lat XX wieku. A kiedy dodał dwa do dwóch to otrzymany wynik skłonił go do wypowiadania się i myślenia o naszej Ojczyźnie ciepło. Raz - za jej szczególną wierność Bogu, dwa - za jej umiłowanie wolności i trzy - za szczególne nabożeństwo polskiego narodu do Najświętszej Maryi Panny. Wspominany dzisiaj święty zwykł zresztą mawiać, że gdyby nie był Włochem, to chciałby być Polakiem. Zamanifestował to zresztą 1 września 1939 roku, gdy na wieść o inwazji  Niemiec hitlerowskich na Polskę, kazał odprawić w intencji naszej Ojczyzny nabożeństwo błagalne o ratunek dla niej, a przy ołtarzu kazał umieścić biało-czerwoną flagę. Tak, ja wiem, że już za to samo dzisiejszemu patronowi należy się chwała ołtarzy. Ale żeby oddać mu sprawiedliwość należy wspomnieć, że oprócz Polski umiłował także pozbawionych perspektyw i pozostawionych samymi sobie młodych ludzi. Być może nabył tej wrażliwości jako syn kamieniarza, który pomagał ojcu przy pracy. Istnieje też i taka ewentualność, że był to skutek spotkania ze św. Janem Bosko, w którego turyńskim internacie nasz patron za młodu mieszkał. Tak czy inaczej uczynił on z pomocy dzieciom i młodzieży z marginesu swój główny cel w życiu. To dlatego wstąpił do seminarium w Tortonie, to z tego powodu zbierał wokół siebie biednych i potrzebujących, dzieląc się z nimi wszystkim co posiadał. To także temu pragnieniu zawdzięczał powołanie nowej zakonnej rodziny - Synów Bożej Opatrzności - popularnie zwanych orionistami. Z czasem do zakonników dołączyły zakonnice czynne i zgromadzenie kontemplacyjne oraz stowarzyszenie świeckich. Wszystko to razem w zamierzeniu założyciela tworzyć miało Małe Dzieło Opatrzności Bożej, całkowicie oddane do dyspozycji papieża w zakresie pracy wychowawczej wśród dzieci, młodzieży i dorosłych, ubogich i odtrąconych przez społeczeństwo. Choć św. Alojzy Orione, bo to o nim jest dzisiaj mowa, zmarł  na zawał serca 12 marca 1940 roku w domu macierzystym orionistów, to jego Małe Dzieło Opatrzności Bożej trwa niezmiennie w świecie aż na 4 kontynentach. Niezmiennym pozostaje też jego hasło, które nadał mu św. Alojzy Orione. Czy wiecie państwo jakie to słowa? Są proste i wymagające jednocześnie : "Odnowić wszystko w Chrystusie".

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama