107,6 FM

Był schronieniem dla niewinnych

Warszawski kościół Wszystkich Świętych jako jedyny w Polsce uhonorowano tytułem "Dom Życia". W czasach Holocaustu w świątyni ratowano Żydów.

Zaszczytny tytuł "House of Life" przyznaje Międzynarodowa Fundacja Raoula Wallenberga miejscom, szczególnie zasłużonym w ratowaniu Żydów w czasach drugiej wojny światowej.

W środę Samuel Tenembaum, syn założyciela fundacji, odsłonił w kościele Wszystkich Świętych pamiątkową tablicę, wspominając postaci zasłużonych dla ratowania mieszkańców getta, księży tej parafii: proboszcza ks. prałata Marcelego Godlewskiego oraz wikarego ks. Antoniego Czarneckiego.

Warszawska świątynia w czasie wojny znalazła się na terenie getta. Ksiądz M. Godlewski udzielał żydowskiej ludności schronienia przed Niemcami, zorganizował też w parafii jadłodajnię, która wydawała ok. 100 posiłków dziennie. - Wielu przetrwało Holocaust właśnie dzięki temu, że schronili się w murach tej świątyni - przypomniał Tenembaum.

W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz państwowych, ambasadorzy, duchowni katoliccy, przedstawiciele Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów i Żydowskiego Instytutu Historycznego.

W liście skierowanym do uczestników uroczystości prezydent Andrzej Duda podkreślił, że w Polsce w czasie II wojny światowej za wszelką pomoc udzielaną Żydom groziła kara śmierci, lecz mimo zagrożenia wielu Polaków wykazało się odwagą, ryzykując nie tylko swoje życie, lecz także życie swoich bliskich. "Te osoby są narodowymi bohaterami" - napisał prezydent RP.

Dodał, że przyznane kościołowi Wszystkich Świętych wyróżnienie jest znakiem "wdzięczności dla wszystkich Polaków ratujących żydów. Zasady, którymi się kierowali, pozostają zawsze aktualne. Również dziś chcemy pozostać wierni tym wartościom" - zaznaczył Andrzej Duda.

Senator Jan Żaryn (PiS), występujący w mieniu marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, powiedział, że w czasach Holokaustu autorytetami dla Polskiego społeczeństwa były polskie władze na uchodźstwie, polska armia oraz Kościół katolicki. - To, że Polacy ratowali Żydów w czasie II wojny światowej, to zasługa m.in. tych autorytetów - powiedział.

Senator przypomniał, że według dzisiejszej wiedzy historycznej, spośród 15 biskupów obecnych wówczas na ziemiach polskich na pewno 13 chroniło Żydów. Wśród rzeszy kapłanów postawy takie jak postawa ks. Godlewskiego też nie były odosobnione. Obecnie znamy 800 potwierdzonych przypadków księży ratujących Żydów w czasie II wojny światowej.

Biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Rafał Markowski mówił, że dla osób duchownych ks. Godlewski pozostaje wzorem prawdziwego kapłaństwa.

- Swoim życiem pokazał, że Ewangelią trzeba żyć w całej pełni. Ratować życie ludzkie, narażając swoje własne życie - to prawdziwie ewangeliczna postawa. Oddając mu cześć, oddajemy cześć całej rzeszy ludzi bezimiennych, których nazwisk nigdy nie poznamy, którzy ratowali Żydów z narażaniem własnego życia - powiedział bp Markowski.

Na zakończenie wewnątrz kościoła odsłonięto tablicę, na której widnieje napis w języku angielskim "Ten budynek służył jako schronienie dla niewinnych ludzi, którzy byli prześladowani przez nazistów".

Raoul Wallenberg był szwedzkim dyplomatą, od 1944 r. pełnił funkcję sekretarza szwedzkiej ambasady w Budapeszcie. W czasie II wojny światowej uratował ok. 100 tysięcy węgierskich Żydów.

Założycielem fundacji jego imienia jest Baruch Tenembaum. Fundacja ma swoje oddziały w Nowym Jorku, Jerozolimie, Buenos Aires, Berlinie i Rio de Janeiro. Od 2014 r. upamiętnia miejsca związane z ratowaniem Żydów w czasie Holocaustu. Obecnie na świecie jest 300 obiektów uhonorowanych tytułem "House od life".

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama