107,6 FM

Zdjęcie z egzekucji przy tekście o romansach

W krakowskim Sądzie Okręgowym rozpoczął się proces przeciwko portalowi Onet.pl, oskarżonemu o znieważenie pamięci okupacyjnej konspiratorki.

Pozew w obronie dobrego imienia swojej matki - Marii Brodackiej, konspiratorki i więźniarki rozstrzelanej w Palmirach podczas niemieckiej okupacji  - złożył Krystian Brodacki z inicjatywy Reduty Dobrego Imienia.

Sprawa dotyczy opublikowanego 15 marca 2016 roku zdjęcia, przedstawiającego kobiety prowadzone na egzekucję w Palmirach. Ilustrowało ono tekst o romansach Polek z Niemcami i prostytucji podczas okupacji.

K. Brodacki na zdjęciu rozpoznał swoją matkę. Od portalu domaga się on przeprosin oraz 150 tys. zł zadośćuczynienia.

Podczas czwartkowej rozprawy sąd zapoznał się ze stanowiskami stron (przedstawiciel Onet.pl wnosił o oddalenie pozwu), zdecydował o przesłuchaniu jednego świadka, zobowiązał strony do rozważenia możliwości ugody i odroczył rozprawę do 27 kwietnia. Wtedy mają zapaść dalsze decyzje, m.in. co do przesłuchania kolejnych świadków.

- Nie wchodzę w to, czy to, co napisał pan z Onetu, było oparte na faktach, natomiast w zestawieniu z tym zdjęciem było to niedopuszczalne i dowodzące absolutnego nieprofesjonalizmu dziennikarskiego. Tu nie chodzi tylko o moją mamę - tu chodzi o obrażenie wszystkich kobiet polskich, które walczyły z okupantem czy też dzielnie się w tym czasie zachowywały - podkreślił w rozmowie z PAP Krystian Brodacki.

Przedstawiciel Onet.pl nie komentował sprawy. Jednak wcześniej, w piśmie przekazanym PAP, Onet.pl wyjaśniał m.in., że zdjęcie użyte do ilustracji tekstu zostało pobrane z zasobów serwisu Shutterstock i zamieszczone bez wiedzy i zgody autora wywiadu, a fotoedytor odpowiedzialny za dobór zdjęcia do materiału nie zapoznał się z jego opisem, co spowodowało umieszczenie go w nieodpowiednim kontekście. "Zdjęcie zostało usunięte niezwłocznie po zauważeniu błędu fotoedytora" - napisano w oświadczeniu.

Onet.pl poinformował również, że "dla uczczenia pamięci ofiar fotoedytor odpowiedzialny za dobór zdjęcia złożył kwiaty na cmentarzu w Palmirach", a redakcja Onet.pl opublikowała na stronie głównej obszerny materiał na temat zbrodni.

Dodatkowo 25 marca ubiegłego roku opublikowano oświadczenie, w którym szczegółowo opisano zaistniałą sytuację i przeproszono za nią.

Maria Brodacka z domu Jaxa-Rożen, wdowa po zmarłym w 1939 r. w obronie Warszawy Antonim Stanisławie Brodackim, córka generała Wojska Polskiego Władysława i siostra pułkownika WP Stanisława, od pierwszych dni okupacji była zaangażowana w konspirację.

Została wydana gestapo przez nianię jej 2,5-letniego syna Krystiana i aresztowana na początku 1940 r. Przeszła okrutne śledztwo, nie wydając nikogo.

14 czerwca 1940 roku została rozstrzelana w Palmirach pod Warszawą, miejscu masowych mordów na Polakach, gdzie Niemcy zabili 2,2 tys. osób.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama