107,6 FM

Znany klub rezygnuje z kapelana i przedmeczowej modlitwy

Sporting Gijón, klub z pierwszej ligi hiszpańskiej, zrezygnował ze współpracy z księdzem Fernando Fueyo, który od ponad dwudziestu lat był jego kapelanem. Decyzję podjęto na prośbę nowego trenera ekipy z Asturii Joana Sicili, znanego jako Rubi. Media hiszpańskie ujawniły, że nowy szkoleniowiec zabronił wpuszczania ks. Fueyo do szatni i odmawiania z piłkarzami przed meczem modlitwy Ojcze Nasz. Zwyczaj ten został przed laty zainicjowany przez duchownego.

Ks. Fernando Fueyo związał się z klubem w 1997 r., wprowadzając do jego codziennych praktyk kilka zwyczajów religijnych, m.in. odmawianie przed meczami modlitwy i msze święte odprawiane na stadionie El Molinón.

Ks. Fueyo był też kierownikiem duchowym wielu piłkarzy, a po sukcesach klubu organizował dla zawodników pielgrzymki dziękczynne do figurki Matki Bożej z groty Covadonga - patronki regionu. Zainicjował też zbiórki pieniężne na misje afrykańskie. W 2014 r. wspólnie ze katolikami z Asturii kupił dla ośrodka medycznego w Burundi karetkę pogotowia, a także przekazał na misje kwotę 50 tys. euro.

Zakończenie współpracy z księdzem Fueyo nie podoba się wielu kibicom Sportingu Gijón, którzy twierdzą, że pod kierownictwem Rubiego ekipa gra coraz gorzej. Klub, w którym w 1997 r. występował polski napastnik Cezary Kucharski, zajmuje obecnie trzecie od końca miejsce w tabeli I ligi hiszpańskiej (Primera División).

Zespół istnieje od 1905 roku, a swoje spotkania rozgrywa na najstarszym w Hiszpanii czynnym stadionie El Molinón, zbudowanym w 1908 na miejscu dawnego wiatraka (stąd nazwa obiektu, nawiązująca do molino "młyn"). Nie odnosił dotychczas większych sukcesów, a największymi jego osiągnięciami było wicemistrzostwo Hiszpanii i dwukrotnie gra w finale Pucharu Króla. W sezonie 2007/08 zajął 3. miejsce w rozgrywkach 2. ligi i awansował do Primera División.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama